Republika : Bez Prądu

Les paroles

1. NIEUSTANNE TANGO

Ile dni od ilu dni tańczymy tango
Ile lat nie mija nic - tańczymy tango
Oto piękna fordanserka
Która dawno zmarła w moich rękach, w moich rękach

Tańczę z nią bo taniec trwa - tańczymy tango
Nie zostanę przecież sam bo tańczę tango
Obok ktoś wiruje z lustrem
Inny ktoś przytula suknię pustą, suknię pustą

Dalej w tan orkiestra gra
Dalej w tan orkiestra gra
Dalej w tan orkiestra gra
Dalej tańczmy tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango

Konkurs trwa kto dłużej z nas wytrzyma tango
Który z nas i która z was upadnie nagle
Każdy chce partnera mieć i każdy kłamie
Nie ma par do tańca nikt nie prosi ładnie
Nie strzelajcie do orkiestry
Jeśli oni zginą - przyjdą lepsi, przyjdą lepsi

Dalej w tan orkiestra gra
Dalej tańczmy tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Nieustanne tango

Tango... Tango... Tango
Tango... Tango... Tango
Tango... Tango... Tango
Tango... Tango... Tango
Tango... Tango
Nieustanne tango
Tango... Tango
Nieustanne tango
Tango... Tango...tango...tango...
Nieustanne tango
Tango...tango...tango...tango...
Nieustanne tango
Tango... Tango... Tango... Tango...
Tango... Tango... Tango... Tango...
Tango... Tango...


2. ŚMIERĆ W BIKINI

Na plaży jesteś ze mną pani
Już nic nie zdoła mnie ocalić
Twój zapach chce
Twój zapach chce
Bym objął cię leciutko w talii

Idziemy dalej a w oddali
Twój wzrok odbija się od fali
Twój jeden szept
Twój jeden szept
I nic nie zdoła mnie ocalić
O pani chciej...

O pani chciej...
O pani chciej...

O pani chciej...
O pani chciej...

W bikini idziesz do mnie pani
Na piasku nie zostawiasz śladów
Nie mogę wstać
Nie mogę wstać
Więc leżę patrząc na twe ciało

Rozbierasz mnie leciutko pani
Umieram prawie rozebrany
Z ust płynie mi
Strumyczek krwi
W bikini jesteś więc ubrana
W bikini śmierć...

W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
Śmierć... Śmierć

Oddaję ci swą szyję pani
Ma krew zabarwi oceany
Więc całuj mnie i ciągle całuj
Całuj... Całuj...
Ca-całuj... Ach... C-całuj...
Och c-całuj c-c-całuj

C-c-c-c-całuj c-c-c-c-całuj
C-c-c-c-całuj c-c-c-c-c-całuj

C-c-c-c-c-c-c-c-całuj c-c-c-c-c-oooooooch...

I jeszcze tylko pozwól pani
Nie wcale nie chcę cię obnażyć
Tak boję się
Tak boję się
Że bez bikini gdzieś przepadniesz

Więc pozwól mi się dotknąć pani
Tak chociaż lekko przez ubranie
Ten jeden raz
Ten jeden raz
Chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy
W bikini śmierć...

W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
Śmierć... Śmierć

Chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy...
Gwiazdy...


3. TOBIE WYBACZAM MISJA

Już miałem świece gasić
Kiedy weszłaś
By mi oddać swój grzech

W konfesjonale nagle jaśniej
Mów - gdy mówisz
Świeci twój szept

Zamykam kościół dla tej misji
Teraz tylko bóg i ja sam
Słuchamy cię i widzę piekło myśli
Lecz bądź pewna że ja

Tobie
Wybaczę wszystko co chcesz
W tobie
Zrozumiem każdy twój grzech
Tobie
Nie powiem nigdy że wiem

Zeszłej niedzieli
Podawałem hostię wiernym
Wiedząc że ty
W tym samym czasie
Z takim samym żarem
Oddawałaś się im
W Afryce duszy swej się dusisz
Nie wiesz ciągle nie wiesz że ja
W twym nawróceniu na prawdziwą miłość
Jak misjonarz tu trwam

Tobie (tobie)
Oddaję wszystko co mam (to co mam)
Ciebie (ciebie)
Na halach nieba chcę paść (ciebie paść)
Twoim (twoim)
Pasterzem twoim być chcę (twoim)
Tylko twym a nie...

Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada

Tobie
Wybaczam (tobie)
Tobie
Wybaczam (tobie)
Twoim
Pasterzem (twoim)
Tylko twym a nie...

Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada
Nie tego stada
Które mnie tu powoli zjada...


4. OBCY ASTRONOM

Oglądam twoją twarz
Oglądam twoją twarz w lunecie
I nie wiesz o mnie nic
Zasypiasz naga w swoim świecie

Gdy myjesz ciało swe
I gdy rozpuszczasz długie włosy
Nic nie wiesz nie wiesz że
Podgląda cię astronom obcy

Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Komety niosą do niej SOS
Moje SOS - SOS - SOS
Niosą jej

Więc gdy podglądam cię
Me serce myli sejsmografy
Lecz nie potrafię przejść
Po drodze mlecznej nie potrafię

Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Komety niosą do niej SOS
Moje SOS - SOS - SOS
Niosą jej

Wysyłam w kosmos
Wysyłam do niej
Wysyłam w kosmos
Wysyłam jej
SOS - SOS - SOS

Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Wysyłam w kosmos pocałunki swe
Komety niosą do niej sos
Moje SOS - SOS - SOS

Wysyłam SOS - SOS
Wysyłam SOS - SOS
Wysyłam SOS - SOS
Wysyłam SOS - SOS...


5. MÓWILI O MNIE (KAYAH)

Płaczę za twoje
Wszystkie samotne noce
Mokre poduszki
Które włosami pieścisz

A mówili o mnie że jestem
Silna nie złamie mnie nic
A nie wiedzieli że wiecznie
Drżałam na wietrze jak liść

Płaczę za twoje
Chwile milczenia gdy
Ty słów pełen
Gryzłeś usta do krwi

A mówili o mnie że jestem
Silna nie złamie mnie nic
A nie wiedzieli że wiecznie
Drżałam na wietrze jak liść

Ja płaczę za twoje
Lęki, zwątpienia i wstyd
Że czasem płaczesz i ty
Za swoje wszystkie
Osamotnione
Kobiety twego życia
A mówią o mnie że jestem
Silna nie złamie nic
A nie wiedzą że wiecznie
Drżę na wietrze jak liść


6. BIAŁA FLAGA

Gdzie oni są
Gdzie wszyscy moi przyjaciele -ele-ele-ele-ele-ele
Zabrakło ich
Choć zawsze było ich niewielu -elu-elu-elu-elu-elu

Schowali się
Po różnych mrocznych instytucjach -ucja-ucja-ucja-ucja-ucja
Pożarła ich
Galopująca prostytucja -ucja-ucja-ucja-ucja-ucja

Gdzie są moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam

Co to za pan
Tak kulturalnie opowiada
Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiaaaaaaać
Ach co za ton co za ukłon
Co za wiara w każdym zdaniu
I jakie mądre przekonania -ania-ania-ania-ania-ania

Gdzie są moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam

Oto są oto wszyscy są
Przyjaciele moi z wielu stron
Co za pochód co za piękny krok
Maszerują ramię w ramię wprost
I w bamboszach, w garniturach
Z pidżamami pod pachami
Z posadami, podatkami i z białymi chorągwiami
Idą tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich...

Gdzie oni są
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Zabrakło ich

Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich

Gdzie oni są
Gdzie oni są
Zabrakło ich...

Gdzie oni są są są są
Są są są są są są są są...


7. MY LUNATYCY

My lunatycy - coraz więcej lunatyków
Pośród nas
My lunatycy - każdy własny wulkan
Na księżycu ma
Tabletki na sen to komunia święta
Dla każdego z nas
My lunatycy - coraz więcej lunatyków
Pośród nas
My lunatycy wyłączamy się z obiegu
Na ten czas
Włączamy posrebrzany sztuczny
Luna-luna-lunapark
I nic nie wiemy co się dzieje nie wie
Nie wie żaden z nas
Nad lunaparkiem na-na-na-nad nad
Lunaparkiem na-na

Lunatycy
Lewitują
Nierealnie
Orbitują
Lunatycy
Lewitują
Nierealnie

O-o-o-orbitują nierealnie orbitują
Nierealnie
Orbitują nierealnie orbitują
Nierealnieeeeee
Somnabuliczni połykamy karmę
Z księżycowych tac
I nikt nie pyta nas czy chcemy
Bo nikt już nie budzi nas
I świeci lunatyczny luna-luna-luna-
Lunapark
Somnabulicy so-so-so-so somnabulicy
So-so

I zapadamy w gładki lunatyczny sen
My lunatycy... My lunatycy...
Po lunaparku snują się
To sen lunarny...
To to to to to tylko sen
To to to to tylko sen
To to to to tylko sen
To to to tylko seeeeeen

Somnabuliczni połykamy karmę
Z księżycowych tac
I nikt nie pyta nas czy chcemy bo nikt
Już nie budzi nas
I świeci lunatyczny luna-luna-luna-
Lunapark
Somnabulicy so-so-so-so somnabulicy
So-so

Lunatycy
Lewitują
Nierealnie
Orbitują
Lunatycy
Lewitują
Nierealnie


8. NIE PYTAJ O POLSKĘ

To nie karnawał
Ale tańczyć chcę
I będę tańczył z nią po dzień

To nie zabawa
Ale bawię się
Bezsenne noce senne dnie

To nie kochanka
Ale sypiam z nią
Choć śmieją ze mnie się i drwią

Taka zmęczona
I pijana wciąż
Dlatego nie

Nie pytaj więcej mnie

Nie pytaj mnie
Dlaczego jestem z nią
Nie pytaj mnie
Dlaczego z inną nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego myślę że...
Że nie ma dla mnie innych miejsc

Nie pytaj mnie
Co ciągle widzę w niej
Nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego ciągle chce
Zasypiać w niej i budzić się

Te brudne dworce
Gdzie spotykam ja
Te tłumy które cicho klną

Ten pijak który mruczy coś przez sen
Że póki my żyjemy ona żyje też

Nie pytaj mnie
Nie pytaj mnie
Co widzę w niej

Nie pytaj mnie
Co ciągle widzę w niej
Nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego ciągle chcę
Zasypiać w niej i budzić się

Nie pytaj mnie
Dlaczego jestem z nią
Nie pytaj mnie
Dlaczego z inną nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego myślę że...
Że nie ma dla mnie innych miejsc


9. PRĄD

Nie porażaj
Nie porażaj mych wa-a-a-a-a-a-a-a--a-arg
Nie emituj
Nie emituj swych fa-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-al
Twoje dłonie
Elektrody i prą-ą--ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd
Nie dotykaj
Mie porażaj mych rą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąk
Aua aua aua aua aua uau aua au!
Aua aua aua aua aua uau aua au!
Aua aua aua aua aua uau aua aua
Auaaaaaaaaaa
Aua aua aua aua aua uau aua auaaaaaaaaj
Jaaaajjaaajjaaaj
Aua aua aua aua aua uau aua aua uau aua aua
Aua a-a-a-auaaa auaaaaaa

Moją trakcje
Obejmuje twój prą-ą--ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd
Twoje iskry
Przepalają mnie wgłą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąb
Metalowy
Metalowy masz sma-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-ak
Elektrody
W moim sercu i sna-a-a-a-a-a-a-aaaaaaach
Aua aua aua aua aua uau aua au!
Aua aua aua aua aua uau aua au!
Aua aua aua aua aua uau aua aua
Auaaaaaaaaaa

Aua aua aua aua aua uau aua auaaaaaaaaj
Jaaaajjaaajjaaaj
Aua aua aua aua aua uau aua aua uau aua aua
Aua a-a-a-auaaa auaaaaaa

Moją trakcję
Obejmuje twój prą-ą--ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąd
Twoje iskry
Przepalają mnie wgłą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ą-ąb
Metalowy
Metalowy masz sma-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-a-ak
Elektrody
W moim sercu i sna-a-a-a-a-a-a-aaaaaaach
Elektrodyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Elektrodyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Twoje ręceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Metaloweeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee


10. SEXY DOLL

Nieruchoma naga i plastikowa
Mogę zrobić z tobą to... To co chcę
Mogę cię odpychać i... I całować
Mogę opowiadać ci zły sen

Takie same usta masz rozchylone
Takie same dłonie wciąż koją mnie
W otwór w plecach wpuszczam ci ciepłą wodę
Jesteś żywa bądź tak... Tak chcę
Tak chcę tak chcę tak chcę...

Na reklamach jesteś mi jakaś obca
Na wystawach widzę wciąż siostry twe
Nie zamykam na noc two- twoich oczu
Wtedy patrzysz na mnie gdy śpięęęęęę...

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Jesteś żywa bądź tak
Bardzo bardzo chcę
Tak chcę tak chcę tak chcę...

Chcę... Chcę... Chcę... Chcę...

Na reklamach jesteś mi jakaś obca
Na wystawach widzę wciąż siostry twe
Nie zamykam na noc two- twoich oczu
Wtedy patrzysz na mnie gdy... Gdy śpięęęęęęę...

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Nakręcane dłonie dotykają mnie

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Nakręcane dłonie dotykają mnie
Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Jesteś żywa bądź tak bardzo bardzo
Chcę... Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę...

Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę...

paroles ajoutées par czeski21 - Modifier ces paroles