Farben Lehre : Ferajna

Punk-Rock / Poland
(2009 - Lou And Rocked Boys)
Learn more

Lyrics


1. JUTRO

Czas ucieka coraz szybciej
Co dalekie – dzisiaj bliskie
Łatwo wymawiamy słowa, których się wstydzimy
Człowiek nie jest doskonały, nie jest bez winy

To co będzie jutro
To jest ważne
To co będzie jutro
Staje się wyraźne
To co będzie jutro
To jest ważne
To co będzie jutro
Staje się wyraźne

To głupota i emocje
Tworzą chore sytuacje
Coś czego nie można kupić, ceny nie ma wcale
Chodzi tylko o to, by rozumieć się nawzajem

To co będzie jutro...

To co było nie istnieje
Są obrazy i wspomnienia
Nie oglądaj się za siebie, prawdy nie odgadniesz
To co dobrze się ukryło, samo się odnajdzie...

To co będzie jutro...


2. FATAMORGANA

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
Na niebie eksplodują tęcze
Złotych semaforów znak
Ze snu się budzą myśli piękne...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej
Wszystko czego dzisiaj chcę
Ciebie więcej – bólu mniej
Kiedy się śmieję ty się śmiej

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
Za oknem lodowate słońce
Fatamorgana śnieżnych zasp
I tylko ciało twe gorące...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
W powietrzu niebezpieczne dreszcze
Uciekajmy póki czas
Znajdziemy sobie lepsze miejsce...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...

...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...


3. URWIS

Wyrwali mi ząb – i co mam teraz robić?
Chciałbym z domu wyjść, ale mnie ciągle boli
Próbuję uciec w sen, wziąłem trzy tabletki i nic
Widzę jak przez mgłę, całą ciebie bez reszty...

I tylko jedno teraz w głowie mam
Realizować taki plan:

Ty i ja to jedno
Ja cię dobrze znam
I ty mnie dobrze znasz
To całe sedno
Kiedy czuję to, co czujesz...

Ktoś puka do drzwi, a ja na ciebie czekam
Jednak to nie ty, czas jak pociąg ucieka
Ząb jak rwał tak rwie, ciągle czuję kleszcze
Co za fatalny dzień, kiedy skończy się wreszcie?

I tylko jedno teraz w głowie mam
Realizować taki plan:

Ty i ja to jedno...

Przychodzi sms, niestety nie od ciebie, nie
Niepotrzebny stres, a w głowie mi się...
Pilota w ręku mam, po kanałach latam jak ćma
Znowu jestem sam, a ty na końcu świata...

I tylko jedno teraz w głowie mam
Realizować taki plan:

Ty i ja to jedno...


4. PROSTO DO NIEBA

Puk puk do drzwi, a te są ciągle zamknięte
Mogę być ćmą, a mogę być prezydentem
Nie wiem kim jestem, nie wiem kim jeszcze się stanę
Śmieją się oczy, gdy budzisz mnie sobą nad ranem

Wzrokiem sięgamy prosto do nieba
A słońce drogę rozgrzewa
Wzrokiem sięgamy prosto do nieba
I tylko siebie nam trzeba...

Puk puk do bram, a te są zawsze otwarte
By dotrzeć do mety muszę być silny na starcie
Nie wiem kim jestem, nie wiem kim jeszcze się stanę
Śmieją się oczy, gdy oddycham tobą kochanie

Wzrokiem sięgamy prosto do nieba...

Puk puk w ciemności, a te kryją swe tajemnice
Walczę, by wygrać wojnę o przegrane życie
Nie wiem kim jestem, nie wiem kim jeszcze się stanę
Śmieją się oczy, gdy stajemy ramię w ramię

Wzrokiem sięgamy prosto do nieba...


5. NA SKRÓTY

Otaczają mnie ludzie sztuczni i śmieszni
Humor angielski dla nich za ciężki
Jeżeli szukasz spełnienia marzeń
Ja ten kierunek zaraz ci wskażę

Bo ja tę drogę dobrze znam
Jeżeli chcesz zaprowadzę cię tam
Bo ja tę drogę dobrze znam
Na skróty trafimy tam...

Otaczają mnie ludzie zagubieni i smutni
Los bywa dla nich nad wyraz okrutny
Jeśli zgubiłeś się w labiryncie
Chętnie pokażę ci z niego wyjście

Bo ja tę drogę dobrze znam...

Otaczają mnie ludzie złośliwie zazdrośni
Chorują z braku własnej miłości
Jeśli pokochasz – będziesz kochana
Możesz być obok, a możesz zostać sama
...Zostać sama...
...Zostać sama...
...Zostać sama...

Bo ja tę drogę dobrze znam...


6. FERAJNA

Impreza bywa mokra, gdy się znajomych spotka
Uśmiechy są szerokie, toasty głębokie
Atmosfera luźna, natura ludzka próżna
Zabawa zwykle fajna, gdy bawi się ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa
Wesoła ferajna i dobra zabawa
Nieważne co za ile – komedia czy dramat?
Wesoła ferajna i dobra zabawa

Tonący brzytwy chwyta, nie milczę, gdy ktoś pyta
Co boli mnie i wkurza, a co czasem wzrusza
Chwiejne nastroje, przegrywa kto się boi
Legalna i nietajna wesoła ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa...

Patrzymy prosto w oczy nawet ciemnej nocy
Wzrok nam nie umyka na widok przeciwnika
Wesoło rezolutnie gonimy myśli smutne
Dumna, niesprzedajna familia i ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa...


7. OBCY

Tabun dziwnych ludzi wokół
Nieustannie na coś czeka
Cisza i pozorny spokój
A ty nie stój – uciekaj...

Oni tu są – już nadchodzą
Oni tu są – już nadchodzą
Oni tu są – już nadchodzą
Oni tu są – już nadchodzą

Stado obcych twarzy wokół
Sztuczne gesty, śliskie ręce
Wściekły marsz fałszywych kroków
Ja nie chcę nic więcej...

Oni tu są – już nadchodzą...

Rój dzikich owadów wokół
Żądli co na drodze spotka
Nogi plączą się w popłochu
Ja nie chcę tu zostać...

Oni tu są – już nadchodzą...


8. PIŁKARZE

Chłopak ze mnie co się zowie
Piję piwo na budowie
Mam charakter sportowy
Strzelam z nogi i głowy

Ja piłkarzy se wycinam
I do albumu sobie wklejam
A ja piłkarzy se wycinam
I do albumu sobie wklejam...

Zwierzę ze mnie niespokojne
Na meczu jak na wojnie
Trenuję w lzs-ie
Z chłopakami równo drę się

Ja piłkarzy se wycinam...

Plakaty na każdej ścianie
Mecze ponagrywane
Redbull, pitbull, piwo małe
Wiwat wiwat benhauer

Ja piłkarzy se wycinam...


9. SZTYLET

Uciekamy przed życiem chodząc skrótami
Tego co istotne nie zauważamy
Chciałbym być ptakiem albo motylem
Wyrwać z głowy cierń, z serca sztylet

Życie płynie ulicami
A my się mijamy
Życie płynie ulicami
Między nami...

Chowamy głowę w piasek w obliczu problemów
Sami zawracamy z drogi do celu
Chcę lecieć wysoko, chociaż przez chwilę
Wyrwać z głowy cierń, a z serca sztylet

Życie płynie ulicami...

Tulimy się do siebie między wierszami
O tym by pamiętać nie zapominamy
Chciałbym ci powiedzieć tylko lub aż tyle
Wyrwij z głowy cierń, a z serca sztylet!!!

Życie płynie ulicami...


10. RPA

Razem nie osobno jesteśmy jedną wyspą
Siłą naszych serc otwieramy wszystko
Sen o wolności niechaj się ziści
Trzeba niszczyć wszystko co niszczy...

Najwyższy czas – nowa era
Reggae-pozytywna-atmosfera
Otwierać bramy – nowa koalicja
Reggae-pozytywna-amunicja

Razem nie osobno jesteśmy jedną armią
Niepokonani siejemy zdrowe ziarno
Magiczne źródło fatum odmienia
A to co dobre niech się rozprzestrzenia...

Najwyższy czas – nowa era...


11. DINTOJRA

Nie wiem czy taką regułę znacie
Złodziej nie kradnie na swoim kwadracie
Nasze podwórko to nasza mojra
Razem pijemy a jutro...
Dintojra...

Napis na murze: „pić trzeba umieć”
Frajer to taki co nie rozumie
Nasze podwórko to nasza mojra
Razem pijemy a jutro...
Dintojra...

To nie pałac nie biznes-klasa
To kraina prostych zasad
To nie pałac nie biznes-klasa
Dintojra nasza!!!

Tylko ulica trzyma zasady
Zero szacunku dla ludzi władzy
Przy życiu trzyma adrenalina
Paru kolesi i swojski klimat...

To nie pałac nie biznes-klasa...


12. ZAGADKA

Czemu rzadko się śmiejesz, szybko tracisz nadzieję?
Czemu szukasz przyczyny, dla której się różnimy?
Próbuję cię zrozumieć, jakoś do ciebie dotrzeć
Gdy zbliżasz się do mnie – masz ostre paznokcie

Zadaj sobie pytanie
Sama odpowiedz na nie
Jeśli chcesz, żebym został
Na pewno zostanę...

Czemu patrzysz z daleka, kiedy na ciebie czekam?
Czemu chowasz głowę, gdy miłego coś powiem?
Sam nie wiem co robić, bo nie wiem co czujesz
Powiedz o co ci chodzi i czego brakuje?

Zadaj sobie pytanie...

Czemu nie krzyczysz więcej, gdy cię trzymam za rękę?
Czemu nie chcesz mnie słuchać, kiedy szepczę do ucha?
Otwórz oczy szeroko, niech mocniej bije serce
Jeśli dasz siebie całą – dostaniesz mnie więcej

Zadaj sobie pytanie
Sama odpowiedz na nie
Jeśli chcesz, żebym został
Na pewno zostanę...
Otwórz oczy szeroko
Niech mocniej bije serce
Jeśli dasz siebie całą
Dostaniesz mnie więcej...
Zadaj sobie pytanie...


13. ARABICA

Przed nami tajemny las
Strzelamy z łuku do gwiazd
Spragnieni soku z drzew
Zaczarowani we mgle...

Szukamy dziewiczych miejsc
I tylko do snu tuli nas deszcz

Przed nami morze ze szkła
Horyzont kryształowych miast
Sięgamy swoich korzeni
I zaklętych przestrzeni...

Szukamy dziewiczych miejsc...

Przed nami gorący wiatr
A w oczach pustyni piach
Dopóki czuję, że jesteś
Lepiej smakuje powietrze...

Szukamy dziewiczych miejsc...


14. AUTOBUSY I TRAMWAJE (T.LOVE COVER)

Takie zwykłe masz ciało, takie szare
Takie nudne są dni, bo takie same
Gdy o świcie do pracy swojej wstajesz
Takie zwykłe masz ciało, bo takie szare

Autobusy i tramwaje
Autobusy i tramwaje

Takie złe i zmęczone ludzkie twarze
Alkoholem skropione bez wyrazu
Toczą życie o świcie po trotuarze
Takie złe i zmęczone ludzkie twarze

Taksówkarze i cinkciarze
Taksówkarze i cinkciarze

Takie zwykłe masz ciało, takie szare
Takie nudne są dni, bo takie same
Gdy o świcie do pracy swojej wstajesz
Takie zwykłe masz ciało, bo takie szare

Autobusy i tramwaje
Autobusy i tramwaje


15. NIECH SIĘ STANIE (TILT COVER)

Nie wolno nam się bać
Oni stoją naprzeciwko nas
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas
Dla chcącego nie ma nic
Ci co mają, to nie chcą dać
Nie ma na co czekać
Więc musimy sobie sami brać

Niech się stanie to co ma się stać

Nie narzekaj kiedy jest ci źle, nie
Nie uciekaj- nie ma gdzie, nie
Nie możemy załamywać się, nie
Nie możemy nie możemy, nie!

Nie wolno nam się bać
Tego co się dzieje naokoło nas
Niech się stanie to co ma się stać
Jeżeli przyszedł na to czas
Dla chcącego nie ma nic
Ci co mają, to nie chcą dać
A biedni nie chcą czekać
Biedni zaczną sobie sami brać

Niech się stanie to co ma się stać

Nie narzekaj kiedy jest ci źle, nie
Nie uciekaj, nie ma gdzie, nie
Nie możemy załamywać się, nie
Nie możemy nie możemy, nie!


16. FORT BS (FORT BS COVER)

Kochasz białych? Nie!
Kochasz czarnych? Nie!
Kochasz czerwonych? Nie!
Dobrze ci w życiu? Źle!

Będziesz ministrantem? Nie!
Będziesz policjantem? Nie!
Kupisz sobie rozum? Kupię!
Gdzie masz całą resztę?...

Kochasz żółtych? Nie!
Kochasz zielonych? Nie!
Kochasz niebieskich? Nie!
Dobrze ci w życiu? Źle!

Będziesz politykiem? Nie!
Będziesz fanatykiem? Nie!
Kupisz przyjaciół? Kupię!
Gdzie masz wrogów?...

...na celowniku...
...na celowniku...
...na celowniku...
...na celowniku...

lyrics added by czeski21 - Modify this lyrics