Dezerter : Kolaboracja

Lyrics


1. ANARCHIA
Anarchia w samym środku mojej głowy
Mój mózg pracuje niezależnie
I nikt mi nie może zakazać myślenia
Anarchia w głowie to początek wyzwolenia


2. TCHÓRZE

Boicie się krzyczeć
Boicie się milczeć
Boicie się marzyć
Boicie się śnić
Boicie się myśleć
Boicie się oddychać
Boicie się działać
Boicie się żyć
Boicie się umierać
Boicie się nie bać
Wielki problem małych ludzi
Co pomyśli o was ktoś
Uciec szybko do swej klatki
Tak, by się nie wydało coś
Cicho oddychać, cicho żyć
Niech nie wiedzą o was nic
Paranoja, ciągły strach
Ktoś szpieguje, wsypią was
Wielki problem małych ludzi
Zdobyć dobre stanowisko
Zdobyć spokój, zdobyć krzesło
Stracić nic - to znaczy wszystko
Wygodne układy i pieniądze
O to drżycie dzień i noc
Paranoja, ciągły strach
Ktoś szpieguje? wsypią was
Przymykacie czasem oczy
Czasem zamykacie usta
Lepiej jest się nie wychylać
Kartoteka będzie pusta
Cicho oddychać, cicho żyć
Niech nie wiedzą o was nic
Strach w domy, strach w biurze
Spierdalajcie - tchórze

Boicie się słuchać
Boicie się mówić
Boicie się krzyczeć
Boicie się milczeć
Boicie się wierzyć
Boicie się nie ufać
Boicie się zachwycać
Boicie się narzekać
Boicie się myśleć
Boicie się marzyć
Boicie się niszczyć
Boicie się tworzyć
Boicie się buntować
Boicie się poddawać
Boicie się żyć
Boicie się umierać
Boicie się nie bać
Kiedy trzeba...


3. MUSISZ BYĆ KIMŚ

Musisz być standardowy
Musisz być taki jak wszyscy
Musisz być honorowy
Musisz żyć jak chcą twoi bliscy
Nie wiesz sam czego chcesz
Co nie zrobisz będzie źle
Nie potrafisz myśleć sam
Czy tak bardzo starasz się
Musisz się cieszyć choć jesteś zmęczony
Musisz jak wszyscy stwarzać pozory
Musisz mieć żonę i dobry interes
Musisz się modlić w każdą niedzielę
Chociaż raz pomyśl sam
Chociaż raz zastanów się
Cała twoja wolność to
Że nie musisz słuchać mnie
Mówisz sobie, że już czas
Zacząć myśleć chociaż raz
Ale leżysz wciąż na wznak
Bo w twym życiu sensu brak
Musisz się dorabiać jak twoi sąsiedzi
Musisz udawać, że dobrze ci się wiedzie
Musisz planować, dodawać i mnożyć
Musisz już wiedzieć jak życie ułożyć
Nie wiesz czy jest dobrze czy źle
Władowałeś w gówno się
Musisz wszystko, chyba wiesz
Być człowiekiem, szmatą też
Nie masz żadnych ideałów
Wszystkie są już pogrzebane
Nie masz nawet celu w życiu
Twoje życie jest przegrane


4. POKÓJ I KREW

Moja ojczyzna walczy o pokój
Mój rząd walczy o pokój
Nasza armia walczy o pokój
Więc ja też walczę o pokój
Kościół walczy o pokój
Szkoła walczy o pokój
Monar walczy o pokój
Więc ja też walczę o pokój
Jan Paweł walczy o pokój
Wojciech walczy o pokój
Michaś walczy o pokój
Więc ja też walczę o pokój
Wszyscy walczą o pokój
...aż się leje krew


5. ZATRUTE POWIETRZE

Moje ubranie jest dla mnie za ciasne
Ściany pokoju są za blisko siebie
Ciasny autobus wyciska ze mnie życie
Nie mam czym oddychać, w powietrzu jest gaz
Dzikie patrole kontrolują ulice
Chcą wyśledzić mój każdy krok
Za mało jest tu miejsca dla mnie i dla ciebie
Nie mam czym oddychać, w powietrzu jest gaz
Trucizna, trucizna w waszych mózgach
Zatrute organizmy rozmnażają się
Chora wyobraźnia zagraża istnieniu
Społeczne szaleństwo wykańcza mnie
Nikt mnie już więcej nie zdoła przestraszyć
Nikt mnie nie zmusi do ucieczki
Uciekać i tak przecież nie ma dokąd
Duszę się w powietrzu jest gaz


6. KTO?

Kto wyznacza mody?
Kto buduje działa?
Kto wszystkich upodabnia?
Kto mózgi wam rozwadnia?
Kto wymyśla bogów?
Kto w nich każe wierzyć?
Kto każe wam umierać?
Kto wam każe przeżyć?
Kto uczy o granatach?
Kto uczy o pokoju?
Kto zabrania myśleć?
Kto mówi o rozboju?
Kto ciągle narzeka?
Kto stwarza problemy?
Kto chce nowej wojny?
Kto mówi, że my chcemy?
Kto wyznacza mody?
Kto wami kieruje?
Kto poi was głupotą?
Kto was oszukuje?
Kto zburzy Afganistan?
Kto strzela w Salwadorze?
Kto zawsze się uśmiecha?
Kto zawsze wszystko może?
...to ci sami ludzie


7. TO MIASTO UMIERA

Zboczeniec czeka za rogiem ulicy
Jak wściekłe zwierzę ślini się
Gdy tylko zbliżysz się do niego
Wyciągnie nóż i zabije cię.
To miasto umiera
I ty razem z nim
To miasto umiera
I ty umrzesz z nim
Jakiś człowiek wzywa pomocy
Lecz nikt nie słyszy w klatce z betonu
Dziwki mieszają się z podlotkami
Tu nikt na pewno nie pomoże nikomu
Kolejna udana próba samobójstwa
Następny pożar w fabryce spirytusu
Kolejny wypadek na skrzyżowaniu
Następny przypadek użycia przymusu
Ludzie stłoczeni czekają na żywność
Szczekają na siebie i warczą jak psy
Przyszli przestępcy szukają swych ofiar
Następną ofiarą możesz być ty


8. KOLABORACJA

Sprzedaj matkę
Napisz donos
Wydaj ojca
W ręce wroga
Podpisz kartkę
Deklaracji
Bo wysoka
Jest nagroda
Zdradź przyjaciół
I zasady
Wyzbądź się sumienia
Propozycja
Jest ponętna
Na ile
Się wyceniasz?


9. PIOSENKA POPULARNA NA INSTRUMENTY PRODUKCJI KRAJOWEJ

Jem bo czuję głód
Piję bo mam pragnienie
I żyję bo jest we mnie coś
Co każe mi żyć
To wszystko czego mi potrzeba
To wszystko czego mi potrzeba
Z biologicznego punktu widzenia
Lecz tym się różnię od małpy
Lecz tym się różnię od małpy
Że mogę o tym zaśpiewać


10. POLSKA ZŁOTA MŁODZIEŻ

Łatwa muzyka i debilne słowa
Oto polska młodzież zwarta i gotowa
Listy przebojów, fascynacja kiczem
Oto polska młodzież, która jest niczym
Polska złota młodzież kłótliwa i słaba
Polska złota młodzież krzykliwa i głupawa
Bez sensu i celu, podziały i nienawiść
Komercja, moda, pieniądze i zawiść
Wódka, kurewki, dyskoteka, szkoła
Oto polska młodzież spokojna i wesoła
Brudna i śmierdząca albo czysta i schludna
Wielka żywa masa, tępa i obłudna
Myśląca bezpiecznie, bo tak wytresowana
Polska złota młodzież wykończy się sama


11. SZWINDEL

Postawią sobie pomnik bohatera
Wybiorą sobie nowego premiera
Stworzą nowy system polityczny
I będą dumni, że jest demokratyczny
Znowu szwindel szykują nowy
Znów chcą się dobrać do twojej głowy
Nie możesz ciągle dostawać w ryj
Nie daj się zabić, - żyj!
Oni się czepiają, sztucznie uśmiechają
Oni mają władzę, oni zabijają
Oni są silni, bo mają karabiny
Oni chcą zabijać, bo to są sukinsyny
My o wojnach wszystko już wiemy
Fałszywy porządek trzeba zmienić
My nie chcemy waszej mądrości
My nie chcemy sztucznej wolności


12. URODZIŁEM SIĘ 20 LAT PO WOJNIE

Cieszyli się ludzie, że wojna skończona
Że teraz radość i śmiech zapanuje
Cieszyli się ludzie, że wolność nastanie
Że koniec wojny i będzie pokój
Cieszyli się ludzie, że nigdy już człowiek
Nie zabije człowieka, że będą szczęśliwi
Że rozum i mądrość zwycięży głupotę
Cieszyli się ludzie, że nigdy już armia
Nie uderzy na armię
Że kominy obozów nie dymią
Cieszyli się ludzie, że ślad śmierci zginął
A ja urodziłem się 20 lat po wojnie
Nie zastałem tu pokoju
Ja urodziłem się 20 lat po wojnie
Nie ma radości, nie ma pokoju
Nie ma nadziei, nie ma wolności
Co w ludziach wyzwala uczucie nienawiści?
Pieniądze? Strach? Propaganda? Podziały?
Przemoc? Niewola? Zazdrość? Ambicja?
Cieszyli się ludzie, że zło się skończyło
Gdy politycy podpisali pokój
Teraz nieświadomie produkują nowe zło
Które prowadzi do nowej wojny
Zapomnieli ludzie, co obiecywali, zapomnieli o radości i dumie
Zapomnieli, że mieli być szczęśliwi, zapomnieli o tym, że są ludźmi
Teraz udają, że są przygnębieni, gdy patrzą
Na groby poległych
Udają. że są przejęci losami świata, udają, że
Walczą o pokój i wolność i udają ludzi,
Bo zapomnieli, że są ludźmi


13. ZMIANY

Wasze zmiany nic nie zmieniają
Wasze zapewnienia nic nie zapewniają
Ja nie wierzę w poprawę sytuacji
Chcę prawdziwych zmian, a nie manipulacji
Potrzebne są zmiany!
Konieczne są zmiany!
Bo jeśli nic się nie zmieni
Może nadejść dzień rebelii
Nie chcę zdychać w ogniu rewolucji
Lecz widzę, że ludzie bliscy są szaleństwa
W przypływie desperacji gotowi zabijać
Krwawe zmiany nie zmienią społeczeństwa
Ewolucja przecież trwa
Wszystko musi ulec zmianie
Świat gnije powoli
Ale systemy się trzymają
Wasze zmiany nic nie zmieniają
Kłamstwa i bzdury to pokarm dla mas
Wasze zapewnienia są gówno warte
Zmiany są konieczne - ocalą nas


14. JESTEM SPOKOJNY

Już bardziej bliski
Jest mi strach
Przed jazdą autobusem
Niż przed wojną nuklearną
O której tyle słyszę
Więc jestem spokojny
I nie robię nic
Więc jestem spokojny
I łatwiej jest mi żyć
Niedługo znowu święta
Zabijemy świnię, bo Bóg się rodzi
A kiedy Bóg już się narodzi
To wtedy nas oswobodzi
Wierzymy, wierzymy
Wierzymy w to co robimy
Bo inni też w to wierzą
I robią to co my


15. MÓJ KRAJ

To jest mój kraj
Bo tu się urodziłem
I tutaj pewnie umrę
Ale dlaczego mam się cieszyć
Z tego, że...

lyrics added by czeski21 - Modify this lyrics