Farben Lehre : 25'th Farben Lehre

Punk-Rock / Poland
(2011 - Lou And Rocked Boys / Zima)
Saber más

Las palabras


CD 1: (BEST OF THE BEST)

1. WIECZNIE MŁODZI

Zatrzymujemy się na środku drogi
Sponiewierani, nie wiemy co robić
Lawina pytań zasypuje nam głowę
Nie potrafimy serca wyrazić słowem

Jesteśmy spokojni
Naiwnie frywolni
Kiedy wiemy o co chodzi
Ty i ja będziemy wiecznie młodzi!!!

Stoimy tu teraz - tak obok siebie
Jedno o drugim prawie nic nie wie
Tak wiele nas dzieli, przed sobą zamyka
Całe życie w sztywnych rubrykach

Jesteśmy spokojni...

Powiedz mi, czy jeszcze tu jesteś?
Zamykasz drzwi czy pojawisz się jeszcze?
Zbyt mało radości spotyka nas co dzień
Szczęście kradnie pospolity złodziej

Jesteśmy spokojni...


2. GARAŻÓWKA

Szkoła, dom, potem garaż
Ciężka zima - trudna sprawa
Palce - druty, struny z gumy
Ciepła czapka i zimowe buty...

Wszystko to jeden fajans
Więc wybrałem garaż
Wszystko to jeden fajans
Więc wybrałem...

Moją dewizą są problemy
Co oznacza święty spokój - nie wiem
Ciągle żyję z dnia na dzień
Wierzę sobie i czasami w siebie...

Wszystko to jeden fajans...

Pod nogami same kłody
A ja przeciw i byle do przodu
Nie dam się tak łatwo złamać
Chociaż teraz światem rządzi fajans

Wszystko to jeden fajans...


3. FATAMORGANA

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
Na niebie eksplodują tęcze
Złotych semaforów znak
Ze snu się budzą myśli piękne...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej
Wszystko czego dzisiaj chcę
Ciebie więcej – bólu mniej
Kiedy się śmieję ty się śmiej

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
Za oknem lodowate słońce
Fatamorgana śnieżnych zasp
I tylko ciało twe gorące...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...

Ach jaki dziwny dzisiaj świat
W powietrzu niebezpieczne dreszcze
Uciekajmy póki czas
Znajdziemy sobie lepsze miejsce...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...

...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze można chcieć...
...Czego dzisiaj chcę – czego jeszcze...

Gdy ciebie więcej to bólu mniej...


4. KOLORY

Za oknem szaro, mogło być gorzej
Wszystko w życiu zdarzyć się może
Kolor prawdziwy, szczery, szalony
Zielony, żółty i czerwony

Coś nam ucieka, coś nas omija
Dlatego ważna każda chwila
Czasem się mylę, czasem mam rację
Prowadzą mnie pozytywne relacje

Ciągle cię widzę
Dobrze cię znam
I źle się czuję
Gdy jestem sam...

Są takie dni, nawet tygodnie
Myślę o tobie - myślisz o mnie
Gdziekolwiek idę, cokolwiek robię
Czekam na znak i jestem przy tobie

Ciągle cię widzę...


5. POZYTYWKA

Są dni kiedy się śmieję, są kiedy jest mi smutno
Fortuna bywa miłą, lecz bywa też okrutną
Czasami deszcz mnie zmoczy, czasami słońce spali
A co mnie spotka jutro? - o tym nie myślę wcale...

Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Teraz już wiem...

Są dni, gdy świeci słońce - są, gdy nie widać nieba
Czasami czegoś chcę, czasem nic mi nie trzeba
Bo w życiu bywa różnie - raz lepiej, a raz gorzej
Tak trudno jest przewidzieć, co się wydarzyć może...

Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem...

Kto szuka ten nie błądzi - tak teraz o tym myślę
Są kłamstwa i półprawdy, są prawdy oczywiste
A prawda bywa gorzka, lecz może być i słodka
Chwilami chcę być sam, a potem kogoś spotkać...

Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem...


6. MATURA

Moja dziewczyna ma dzisiaj maturę
Nie ma czasu dla mnie w ogóle
Nie śpi po nocach, strasznie się boi
Szkoda mi dziewczyny mojej

Hura hura - dzisiaj matura
Marynara i fryzura - matura
Hura hura - Broniewski, Stachura
Marynara i fryzura - matura

Mój kolega ma dzisiaj maturę
Nie ma czasu na piwo w ogóle
Puchną oczy, w gardle suszy
Szkoda mi tak młodej duszy

Hura hura - dzisiaj matura...

Nie matura, a chęć szczera
Zrobi z ciebie oficera
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał

Hura hura - dzisiaj matura...

Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał
Warto byś o tym pamiętała
Widząc generała

Hura hura - dzisiaj matura...


7. SPODNIE Z GS-U

Wczoraj kupiłem spodnie w gs-ie
Po przyjściu do domu od razu w nie wskoczyłem
Ludzie dziwnie się na mnie patrzyli
Czuję, że oni mi zazdrościli...

Bo nikt na świecie nie ma
Takich spodni jak ja
Całe fioletowe, szerokie la la la
Nikt na świecie nie ma
Takich spodni jak ja
Całe fioletowe, szerokie la la la

Spodnie na mnie pasują jak ulał
Super w ogóle - wiecie mam gust
Zaraz schowam je do szuflady
Żeby w niedzielę znowu w nich pójść...

Bo nikt na świecie nie ma...

Dżinsy i sztruksy to nie mój styl
Kolor fioletu wciąż mi się śni
Zimno na dworze, w domu moim cisza
Puchar świata w ręku Małysza...

Ale nikt na świecie nie ma...


8. FERAJNA

Impreza bywa mokra, gdy się znajomych spotka
Uśmiechy są szerokie, toasty głębokie
Atmosfera luźna, natura ludzka próżna
Zabawa zwykle fajna, gdy bawi się ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa
Wesoła ferajna i dobra zabawa
Nieważne co za ile – komedia czy dramat?
Wesoła ferajna i dobra zabawa

Tonący brzytwy chwyta, nie milczę, gdy ktoś pyta
Co boli mnie i wkurza, a co czasem wzrusza
Chwiejne nastroje, przegrywa kto się boi
Legalna i nietajna wesoła ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa...

Patrzymy prosto w oczy nawet ciemnej nocy
Wzrok nam nie umyka na widok przeciwnika
Wesoło rezolutnie gonimy myśli smutne
Dumna, niesprzedajna familia i ferajna

Nieważne co za ile – kto komu bije brawa...


9. PUNKY REGGAE LIVE

A kiedy tak patrzę sobie na świat
Z pozycji zalet i z pozycji wad
Nieważne słowa - liczą się czyny
Droga do celu, do którego dążymy

I wiem czego chcę
Na ciebie liczę całe życie
I wiem czego chcę
Gdy budzisz mnie o świcie...

A kiedy tak patrzę sobie na świat
Z pozycji zysków i z pozycji strat
Czyste uczucia nie są na sprzedaż
Czystej miłości kupić się nie da

I wiem czego chcę...

A kiedy tak patrzę sobie na świat
Z pozycji nocy i z pozycji dnia
Wierzę w siebie i wierzę sobie
Zawsze wierzę w to co robię

I wiem czego chcę...


10. TERRORYSTAN

Codziennie rano, kiedy wstaję, jem śniadanie
Media mi mówią, że mieszkam w terrorystanie
Wciąż bombardują mnie fatalne wiadomości
O zagrożeniach i o upadku ludzkości

A ja się nie boję
Zawsze robię swoje
A ja się nie boję, nie...
A ja się nie boję
Zawsze robię swoje
A ja się nie boję, nie...

Popołudniami, gdy oglądam telewizję
Puchną mi oczy od tego co tam widzę
Leje się krew, płyną puste słowa
Do władzy się szykuje partia pseudonowa

A ja się nie boję...

Dwudziesty pierwszy wiek - panika i afery
Gdzie się nie ruszę - wszędzie podsłuch i kamery
A z tego strachu nic dobrego nie wynika
Po co się bać, kiedy w duszy gra muzyka?

A ja się nie boję...


11. OSTATNI SKAUT

Stoję sobie tutaj sam i patrzę co się dzieje
Nie wiem o co chodzi, ale jeszcze mam nadzieję
Jedno wiem na pewno i to tu i teraz powiem
Przyjaciel przyjacielem - wróg zawsze wrogiem...

Kiedy jest mi źle
Kłody na każdym kroku
Jednego czego chcę
Mieć cię przy sobie z boku
Kiedy jest mi źle
Kłody na każdym kroku
Jednego czego chcę
Mieć cię przy sobie...

Stoję sobie tutaj sam i wierzę w swoją siłę
Zmienił się zupełnie świat, a ja się nie zmieniłem
Szacunku dla głupoty nie chcę się nauczyć
Trzeba iść do przodu, gdy nie da się zawrócić...

Kiedy jest mi źle...

Stoję sobie tutaj sam i mówię to co myślę
Może się spotkamy, a może ci się przyśnię
Życie ucieka - tratwa nie zaginie
Czasem się zanurzam, ale ciągle jeszcze płynę...

Kiedy jest mi źle...


12. JUDASZ

Za ile srebrników wredny judaszu
Potrafisz sprzedać swoich przyjaciół?
Wyrachowane damy, grubasy przy kasie
Zrobią z ciebie mendę w swojej klasie...

Jaka twoja cena - abyś brata sprzedał?
Jaka twoja cena - abyś kupić się nie dał?
Jaka twoja cena - abyś brata sprzedał?
Jaka twoja cena?...

Fatalny dzisiaj czas, godnych reguł zagłada
Brat sprzedaje brata, sąsiad sąsiada
Jesteś normalny - ja zapewne szalony
Jestem prawdziwy - ty dobrze ułożony

Jaka twoja cena?...

Oportunisto pierdolony...
Oportunisto pierdolony...
Oportunisto pierdolony...
Wredny judaszu...

Nie chciałem być wulgarny, używać brudnych słów
Trudno się powstrzymać kiedy skurwysynów stu
Czeka i waruje niczym wściekły pies
Gdy padnę na ziemię - zagryzą mnie...

Mam w dupie, mam w dupie, wiele lat już o tym mówię
Nie sprzedasz i nie kupisz tego co kocham i lubię
Mam w dupie, mam w dupie, wiele lat już o tym mówię
Nie sprzedasz i nie kupisz...
...Ty judaszu...


13. ROBAK

Kiedyś byłem jak ty
Niewiele wiedziałem
Świat wydawał się prosty
Wolny od wad
Potem radość odeszła
Prawda w oczy ukłuła
Poznałem ludzi... I zostałem sam...

Wciąż nie wiem kim jestem
Człowiekiem czy robakiem
Robaka można zdeptać
Człowieka chyba nie
Czuję się jak robak
Butami zdeptany
Wbity w ziemię i zeschnięty jak kamień

Chcę być robakiem
Wolę nim być
Niż takim jak ci
Z którymi muszę żyć...

Chcę być robakiem...


14. NOWY DZIEŃ

Kiedy budzi się dzień i zagląda przez okno
Roztapiają się myśli, płyną słowa
Z zaciśniętych ust wydobywa się krzyk
Tłumiony i głuchy - ciągle chce żyć...

Tak bardzo bym chciał zniszczyć tę ścianę
Która dzieli nas przez życie całe
Tak bardzo bym chciał zniszczyć tę ścianę,
Która dzieli nas przez życie całe...

Zobaczyć nowy dzień
Nie wiem czy tego chcę?
Zobaczyć nowy dzień
A może warto chcieć?
Zobaczyć nowy dzień
Nie wiem czy tego chcę?
Zobaczyć nowy dzień...

Tak bardzo bym chciał zniszczyć tę ścianę
Która dzieli nas przez życie całe
Tak bardzo bym chciał zniszczyć tę ścianę,
Która dzieli nas przez życie całe...

Zanim odejdę - nie wiem dokąd i po co
Zanim ucieknę w najodleglejszy kąt
Zanim zrozumiem, że nie warto być sobą
Zanim zrozumiem, że życie to błąd...

Zobaczyć nowy dzień...


15. JUTRO

Czas ucieka coraz szybciej
Co dalekie – dzisiaj bliskie
Łatwo wymawiamy słowa, których się wstydzimy
Człowiek nie jest doskonały, nie jest bez winy

To co będzie jutro
To jest ważne
To co będzie jutro
Staje się wyraźne
To co będzie jutro
To jest ważne
To co będzie jutro
Staje się wyraźne

To głupota i emocje
Tworzą chore sytuacje
Coś czego nie można kupić, ceny nie ma wcale
Chodzi tylko o to, by rozumieć się nawzajem

To co będzie jutro...

To co było nie istnieje
Są obrazy i wspomnienia
Nie oglądaj się za siebie, prawdy nie odgadniesz
To co dobrze się ukryło, samo się odnajdzie...

To co będzie jutro...


16. SZWAJCARIA

Szara noc, szary dzień, szare myśli, szare sny
Wieje wiatr, ziemia drży, z komina bucha dym
Blady wzrok, rozum śpi - prawda czy to mit?
Ktoś powiedział o Szwajcarii:
"...w tym kraju chce się żyć..."

Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach
Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach
Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach
Szwajcaria Szwajcaria Szwajcaria
...w moich snach...

Szara noc, szary dzień, szare myśli, szare sny
Codziennie boli głowa, z żalu chce się wyć
Niemy krzyk, suche łzy - prawda czy to mit?
Ktoś powiedział o Szwajcarii:
"...w tym kraju chce się żyć..."

Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach...

Szara noc, szary dzień, szare myśli, szare sny
Eskalacja desperacji - na wojnę trzeba iść...
Teraz już dobrze wiem - kasa określa byt
Ktoś powiedział o Szwajcarii:
"...w tym kraju chce się żyć..."

Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach...


17. OTO EMIGRANCI

Emigranci pojawiają się w każdym kraju
Swoją ziemię z wielu przyczyn opuszczają
Emigranci - nierzadko jednostki najlepsze
Wszechstronnie uzdolnione, zmuszone do ucieczki

Emigranci
Materialni i formalni emigranci
Emigranci
Opuszczeni na obcej ziemi...

Emigrantom nikt nie każe nosić munduru
Ideowo niezależni tworzą własną kulturę
Emigrantom brakuje czasu na kolację
Pracują, gdy inni mają wakacje...

Emigranci...

Emigrantom żaden hotel nie zagwarantuje miejsca
Śpią parami pod kocami na brudnej stacji metra
Nie lubiani i niechciani w obcym kraju
Do swojego emigranci nie wracają...

Emigranci...

Emigranci...


18. ŻYWIOŁY

Szare minuty stają się śliczne
Przepływa prąd - coś błyśnie
Ciepło, blisko, teraz i tu
Czyste owoce ze snu...

Niech płonie ogień, który jest w nas
Zegary zastopują czas
Niech płonie ogień, który jest w nas
Zegary stop - już czas...

Między nami rodzi się siła
Która burzę zatrzyma
Oddaję ci serce, oddaję ciało
A tobie ciągle mało...

Niech płonie ogień, który jest w nas...

Razem jedną drogą idziemy
Chore z zawiści hieny
Wszystko staje na głowie
Płonie ogień, który w tobie...

Niech płonie ogień, który jest w nas...

...Uwolnij w sobie żywioły...


19. SIŁA W NAS

Synowie i córki polski ludowej
Ciągle na topie, dbają o swoje
Młodzi ludzie godni uwagi
Zostali gdzieś obok - całkiem sami

Nie ma takiej siły
Która zniszczy to co w nas
Nie ma takiej siły
Która zniszczy to co w nas

Każdy maskę dzisiaj zakłada
Liczy się kasa, liczy się władza
Mam uczucia, własne zdanie
Jestem sobą i tak zostanie

Nie ma takiej siły...

Jeszcze żyję, oddycham i widzę
Potrafię kochać, potrafię nienawidzieć
Nikt nie odbierze mi tego co robię
Jestem człowiekiem, myślę jak człowiek

Nie ma takiej siły...


20. ZAGADKA

Czemu rzadko się śmiejesz, szybko tracisz nadzieję?
Czemu szukasz przyczyny, dla której się różnimy?
Próbuję cię zrozumieć, jakoś do ciebie dotrzeć
Gdy zbliżasz się do mnie – masz ostre paznokcie

Zadaj sobie pytanie
Sama odpowiedz na nie
Jeśli chcesz, żebym został
Na pewno zostanę...

Czemu patrzysz z daleka, kiedy na ciebie czekam?
Czemu chowasz głowę, gdy miłego coś powiem?
Sam nie wiem co robić, bo nie wiem co czujesz
Powiedz o co ci chodzi i czego brakuje?

Zadaj sobie pytanie...

Czemu nie krzyczysz więcej, gdy cię trzymam za rękę?
Czemu nie chcesz mnie słuchać, kiedy szepczę do ucha?
Otwórz oczy szeroko, niech mocniej bije serce
Jeśli dasz siebie całą – dostaniesz mnie więcej

Zadaj sobie pytanie
Sama odpowiedz na nie
Jeśli chcesz, żebym został
Na pewno zostanę...
Otwórz oczy szeroko
Niech mocniej bije serce
Jeśli dasz siebie całą
Dostaniesz mnie więcej...
Zadaj sobie pytanie...


21. NA SKRÓTY

Otaczają mnie ludzie sztuczni i śmieszni
Humor angielski dla nich za ciężki
Jeżeli szukasz spełnienia marzeń
Ja ten kierunek zaraz ci wskażę

Bo ja tę drogę dobrze znam
Jeżeli chcesz zaprowadzę cię tam
Bo ja tę drogę dobrze znam
Na skróty trafimy tam...

Otaczają mnie ludzie zagubieni i smutni
Los bywa dla nich nad wyraz okrutny
Jeśli zgubiłeś się w labiryncie
Chętnie pokażę ci z niego wyjście

Bo ja tę drogę dobrze znam...

Otaczają mnie ludzie złośliwie zazdrośni
Chorują z braku własnej miłości
Jeśli pokochasz – będziesz kochana
Możesz być obok, a możesz zostać sama
...Zostać sama...
...Zostać sama...
...Zostać sama...

Bo ja tę drogę dobrze znam...


22. ERATO

Usta jak magnes splatają się ręce
Miej serce i zaglądaj w serce...
Nie jestem głupcem, a mimo to szaleję
I nie rozumiem co się ze mną dzieje...

Tylko dla ciebie chcę być dobrym człowiekiem
Może to miłość w oczy zaświeciła?
Tylko dla ciebie chcę być dobrym człowiekiem
Może to miłość a może tylko chwila?

Pragnę ci oddać siebie jak najwięcej
Miej serce i zaglądaj w serce...
Brakuje słów, by cokolwiek powiedzieć
Czy to czujesz - czy jeszcze o tym nie wiesz?

Tylko dla ciebie...

...Kochanie to miłość...

Gorącej duszy ja ostudzić nie chcę
Otwieram serce i znajduję szczęście
Ciągle daleko, a jednak tak blisko
Nie chcę cię stracić, bo wtedy stracę wszystko...

Tylko dla ciebie...


23. MŁODZI KOŃCA WIEKU

Młodzi końca wieku, gwiazdosięgłych szans
Wykrzyczeni, wybujali, obłąkani
Idą sami przez marzenia o potędze
Świat jest dla nich - lecz bez nich będzie trwał
Młodzi końca wieku dzisiaj czekają w cieniu
Odwykli od cierpień lubią zadawać ból
Wstaną wcześnie, by ustawić sobie życie
Wejdą w szarość bez względu na różnice

Jemu zabrali mózg
Jemu zabrali mózg
Teraz on "nikt" i nic mu nie brak
Ma swój numer, swoje miejsce
Jest szczęśliwy i nie chce więcej
Tylko zabrali mózg...
Tylko zabrali mózg...


24. PRZEMIANY

Jeszcze dzisiaj głośno krzyczeć nie wolno
Wolność jest podobno od tygodnia
Wielu ludzi drogo płaci za mądrość
Wolność tutaj jest podobno...

Wolność tutaj jest podobno, wolność tutaj jest... Podobno

Jeszcze tłumy ludzi pamiętają czas wojny
Wolność jest podobno od tygodnia
Wielu z nich do dziś nie śpi spokojnie
Wolność tutaj jest podobno...

Wolność tutaj jest podobno, wolność tutaj jest...

Przemiany - paranoiczne plany
Przemiany rozplakatowane
Przemiany - schizofreniczne stany
Przemiany - rozplakatowane

Jeszcze uliczne powietrze nie jest bezpieczne
Wolność jest podobno od tygodnia
Wszystko wokoło nie jest bezpieczne
Wolności nie ma i nie będzie...

Wolności nie ma i nie będzie, wolności nie ma nie...


25. CORRIDA

Diabelski wicher wieje - klasyczne wesele
Wieszcza Wyspiańskiego, czasu minionego

To tu to tam
Diabeł z aniołem idą w tan
Realizują chory plan
I czują się z tym dobrze...

To duży dar od losu, otrzymać złoty róg
Gdy go nie docenisz, ostanie ino sznur

To tu to tam...

Chochoł tu szaleje, mi do śmiechu nie jest
Czuję się z tym podle, jak bym dostał w mordę

To tu to tam...

Fałszywi przyjaciele o wszystko są zazdrośni
Co nas nie zabije - na pewno nas umocni

Z tego moi mili morał taki płynie
Nie rozdziobią nas kruki, ptasia grypa minie...

To tu to tam
Realizują chory plan
Ja te metody dobrze znam
I czuję się z tym podle...


CD 2: (SAMO ŻYCIE - LIVE '94)

1. HANDEL

Sprzedali nas - myślą, że wygrali
Sprzedali nas - tak się tylko im wydaje
Tak się tylko im wydaje

Bo to ich marzenia, urojenia
To ich marzenia, urojenia
To ich marzenia, urojenia
To ich marzenia, urojenia

Kupili nas - myślą, że nas mają
Kupili nas - tak się tylko im wydaje
Tak się tylko im wydaje

Bo to ich marzenia, urojenia...

Zostawili nas - myślą, że nas nie ma
Zostawili nas - chcą by nas nie było
Chcą by nas nie było

Ale my jesteśmy, ale my jesteśmy
Ale my będziemy, choć wielu chce,
By nas nie było

Bo to ich marzenia, urojenia...


2. ULICE MILCZĄ

Gdzieś na samej górze bogowie i figury
W dole pracują robotnicy - wyrobnicy
Głośno grają organy - fortepiany
Głoszą wszem i wobec - "idą zmiany"

Z góry trochę spalin, dymu z kominów
W dole gdzieniegdzie zaśpiewają ptaki
Głośno grają fabryczne maszyny
Regularnym rytmem zazębiają tryby

Ulice milczą, nic nie mówią
Milczą, milczą - jednak widzą
Ulice milczą, nic nie mówią
Milczą...

Nic się nie opłaca, można jedynie marzyć
O normalnym życiu, w oczach brak wiary
Każdy cicho siedzi w szarym kącie
Nieważne kto rządzi, byle były pieniądze

Gdzieś na samej górze budują by burzyć
W dole posłuszeństwo, brak jedności
Młodzi protestują w piwnicach, garażach
Ale tego krzyku nikt nie zauważa

Ulice milczą, nic nie mówią
Milczą milczą - jednak widzą
Ulice milczą, nic nie mówią
Milczą - nienawidzą...
Milczą milczą - w imię spokoju
Milczą milczą - bo się boją...
Milczą milczą - w imię spokoju
Milczą... Bo się boją...


3. JUMPING JACK FLASH (ROLLING STONES COVER)

I was born in a cross-fire hurricane
And I howled at my ma in the driving rain,
But it's all right now, in fact, it's a gas!
But it's all right. I'm jumpin' jack flash,
It's a gas! Gas! Gas!

I was raised by a toothless, bearded hag,
I was schooled with a strap right across my back,
But it's all right now, in fact, it's a gas!
But it's all right, I’m jumpin' jack flash,
It's a gas! Gas! Gas!

I was drowned, I was washed up and left for dead.
I fell down to my feet and I saw they bled.
I frowned at the crumbs of a crust of bread.
Yeah, yeah, yeah
I was crowned with a spike right thru my head
But it's all right now, in fact, it's a gas!
But it's all right, I’m jumpin' jack flash,
It's a gas! Gas! Gas!

Jumping jack flash, its a gas
Jumping jack flash, its a gas
Jumping jack flash, its a gas
Jumping jack flash, its a gas
Jumping jack flash


4. MANIA MANIPULACJI

Cały czas zmieniają historię
Na chwilę nie przestają straszyć wojskiem
Dają wolność tylko w teorii
Ciągle, ciągle są spokojni...
Cały czas kierują ludźmi
Zarozumiali i obłudni
Dają wolność tylko w teorii
...I ciągle, ciągle...

Cały czas myślą o sobie
Nic ich nie obchodzi - co czujesz i robisz
Dają wolność tylko w teorii
Ciągle, ciągle są spokojni...
Cały czas myślą o sobie
Pieniądze, władza - oto im w głowie
Dają wolność tylko w teorii
...I ciągle, ciągle...

Manipulacja manipulacja
Manipulacja manipulacja

Z rządu do rządu, z władz do władz
Zrobią wszystko, by radę sobie dać
Nam dają wolność tylko w teorii
Ciągle, ciągle są spokojni...
Z rządu do rządu, z władz do władz
Biorą co swoje - plują nam w twarz
Dają wolność tylko w teorii
...I ciągle, ciągle...

Manipulacja manipulacja...


5. KOPNIJ MNIE JESZCZE

Kopnij mnie - niech pękną tętnice
Kopnij mnie - nie mam siły, żeby krzyczeć
Kopnij mnie - zrób z ciała mokrą plamę
Kopnij mnie - twardymi butami...

Łatwo kopać leżącego - kopać łatwo
Łatwo dobić słabego - dobić łatwo
Łatwo kopać leżącego - kopać łatwo
Łatwo dobić słabego - dobić łatwo

Kopnij mnie - niech krew z siebie wypluję
Kopnij mnie - no pokaż, że to umiesz
Kopnij mnie - w głowę, w plecy, w szyję
Kopnij mnie - chcesz zabić, lecz ja żyję...

Łatwo kopać leżącego - kopać łatwo...

Na co jeszcze czekasz - no kopnij mnie wreszcie
Ja nie będę uciekał, nie będę niegrzeczny
Kopnij mnie - bo tak jest najprościej
Kopnij mnie - w imię ludzkości...

Łatwo kopać leżącego - kopać łatwo...


6. SOMEBODY... (RAMONES COVER)

Another night out on the street
Stopping for my usual seat
Oh, bartender, please
Tanqueray & tonic's my favorite drink
I don't like anything colored pink
That just stinks...it's not for me

It feels like somebody put something
Somebody put something in my drink
Somebody put something
Somebody put something

Blurred vision and dirty thoughts
Feel out of place, very distraught
Feel something coming on
Kick the jukebox, slam the floor drink,
Drink, drink, drink some more
I can't think hey! What's in this drink?

It feels like somebody put something...

...in my drink...in my drink...in my drink

So you think it's funny a college prank
Goin' insane for something to drink
Feel a little dry
Oh, I couldn't care what you think of me
Cause somebody put something in my drink
I can't think hey! Give me a drink

It feels like somebody...


7. NIEREALNE OGNISKA

Wszystko przemija
Jak zwykłe złudzenie
Jak dziecka marzenie
Jak długi, nudny, mroczny sen

Wszystko przemija
Jak nierozerwalna przyjaźń
Jak najpodlejsza zima
Jak długi, nudny, mroczny sen

Nierealne nierealne ogniska
Nierealne nierealne...

Wszystko przemija
Jak młodość i trema
Jak zieleń żywego drzewa
Jak długi, nudny, mroczny sen

Wszystko przemija
Jak najgorętsza miłość
Jak świat, którego nie było
Jak długi, nudny, mroczny sen

Nierealne nierealne ogniska...


8. OTO MOJA WIARA

Nieraz sobie myślę - zmieni się czas
Wyrówna się wszystko, siła wybuchnie w nas
Mocno w to wierzę - będzie inaczej
Wyrówna się wszystko i ja to zobaczę

Nie można opanować rozgrzanych emocji
Rozbudzonych agresji, nadziei pochopnych
Lecz jeszcze w to wierzę - wszystko się zmieni
Bez krzyku rozpaczy, krwawej scenerii

Dzień za dniem mija jak sen
Maszyna szarości powoli wchłania mnie
Mocno w to wierzę, że w chwili, gdy zasnę
Nie ogarnie mnie ciemność i wszystko nie zgaśnie

Oto cała moja wiara
Tyle mi trzeba
Oto cała moja wiara
I tak nie pójdę do nieba...


9. CREDO

Nie będę ślepo wierzył w nic
Nie będę działał wbrew sumieniu
Nie będę swoich myśli krył
W razie czego pierwszy rzucę kamieniem

Nie będę złudzeniami żył
Nie będę czekał na zbawienie
Nie będę wiecznie w cieniu tkwił
W razie czego pierwszy rzucę kamieniem

Wolność ma dwa oblicza
Lepiej jest jej nie ograniczać
Wolność ma dwa oblicza
Łatwiej ruszyć niż...
Zatrzymać...

Nie zawsze bywa, co się chce
Na wszystko trzeba mieć zezwolenie
Wystarczy jednak jeden gest
I realne staje się złudzenie

Wolność ma dwa oblicza...


10. WOJNY (U.K. SUBS COVER)

(No lyrics available)


11. MAM W D...

Zatykają usta, kastrują głowy
Wyzerowują resztki mózgu
Byś był pusty, ale zdrowy
Oto ziemia obiecana
To początek nowej drogi
Wyzerowują resztki mózgu
Byś był pusty i gotowy

A ja mam to w dupie
Czy ktoś mnie lubi, czy nie lubi
Mam w dupie
Swoje myślę, swoje lubię
Mam w dupie
Czy ktoś mnie lubi, czy nie lubi
Mam w dupie
Swoje myślę, swoje mówię...

Zatykają usta, kastrują głowy
Wyzerowują resztki mózgu
Byś był pusty, ale zdrowy
Oto ziemia obiecana
To początek nowej drogi
Wyzerowują resztki mózgu
Byś był pusty i gotowy

A ja mam to w dupie...


12. EGOIŚCI

Czasem ludzie to gnoje dbają tylko o swoje
Nie pomogą nikomu, a trzeba pomóc
Zabijają wzrokiem pełnym zawiści
Uważają, że są czyści, egoiści...

Czasem ludzie to gnoje dbają tylko o swoje
Chorego dobiją, aby lepiej im było
Zgwałcą, zniszczą, sponiewierają
Wszystkich - nawet swoich bliskich...

Egoiści, egoiści
Egoiści, egoegoegoiści
Egoiści, egoiści
Egoiści - to są ludzie...

Czasem ludzie to gnoje dbają tylko o swoje
Nie pomogą nikomu, a trzeba pomóc
Zabijają wzrokiem pełnym zawiści
Uważają, że są czyści, egoiści...

Egoiści, egoiści...


13. OSOBISTA

Znajomych mam wielu
Z każdym dniem jest ich coraz więcej
Jednak, gdyby ktoś spytał - komu ufam?
Długo bym takiego szukał...

Nie wiem co się dzieje
Komu ufać i jak żyć
Jednak idę wciąż przed siebie
A przede mną wielkie nic...

Pomysłów mam wiele
Z każdym dniem jest ich coraz więcej
Jednak, gdyby ktoś spytał - który się udał?
Długo bym takiego szukał...

Nie wiem co się dzieje...


14. RUSSKA (TRAD.)

(No lyrics available)


15. HELIKOPTERY '90

Jestem jaki jestem
Znam jeszcze swoje imię
Zmieniać się nie chcę
Bo taki już jestem...
Idę spać, idę spać - gdy mam dość
Idę spać, idę spać...
Ty nie ufaj nikomu
Wracaj szybko do domu
Nikomu nie patrz w oczy
O nic nie pytaj...
Nie pozwól, by ktoś za ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo...

Na niebie tylko helikoptery
Na niebie tylko helikoptery
Na niebie tylko helikoptery
To tylko...

Zatrute powietrze, powietrze zatrute dziś
Zatruli powietrze, zatruli powietrze
Zatruli ludzi zatrutym powietrzem
Zatrute powietrze, zatrute...

Na niebie tylko helikoptery...

A ty nie ufaj nikomu
Wracaj szybko do domu
Nikomu nie patrz w oczy
O nic nie pytaj...
Nie pozwól, by ktoś za ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo...

Na niebie tylko helikoptery...

A ty nie ufaj nikomu...


16. JUTRO PRZED NAMI

Dookoła czai się strach
Bezduszni ludzie wymiotują uczuciami
Nienawiść, przemoc, zdrada i gwałt

To nic...

Wszystko przed nami
Wszystko przed nami
Wszystko przed nami
Wszystko przed nami...

Dookoła czai się strach
Zło najczęściej jest w nas samych
Zbrodnie bez kary, zdrada i fałsz

To nic...

Wszystko przed nami...

Dziś jesteśmy maszynami
Ale jutro wszystko przed nami...


17. ZATRUTE MIASTO

Fabryka trucizny nie ma wyjścia
Wokół zadymione mury
Wrogie wszystkie drogi, wrogie przejścia
Na ulicach - dno kultury

Brudne bary, szkoły, dworce i obiekty sportowe
W fabryce zagrożenie, brudna praca
Jedna ulica, na której są neony kolorowe
Nocą - jak wszędzie wyjść się nie opłaca

Bo to miasto wciąż jest takie same
Zatrute, brudne i pijane
Patrzę tam, gdzie sięga wzrok - po samo dno
Wokół korupcja i obłuda...

Niejeden chciałby się stąd wydostać
Lecz pieniędzy czasem brak, czasem siły
Gniazdo nicości chce opuścić
Żeby dzieci chociaż lepiej żyły

Bo to miasto wciąż jest takie same...


18. POŻAR W KWAŚNIEWICACH (NO TO CO COVER)

W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
W Kwaśniewicach stanął w ogniu dom
Jedzie, jedzie straż ogniowa, trąbka gra
Sam komendant dziś prowadzi wóz
Jadą, jadą odważni strażacy
A beczkowóz wzbija w niebo kurz

Złote hełmy na ich głowach lśnią
Złote hełmy na ich głowach lśnią
Zgaszą ogień, oddział nową pompę
Sikawkowy radę sobie da
Przyjechali już są przy pożarze
Połączyli zaraz węże dwa

Dzielnych zuchów ma ogniowa straż
Dzielnych zuchów ma ogniowa straż
Powracają trąbka znów wesoło gra
Do remizy kilometry dwa
Ugasiła ogień straż ogniowa
Każdy strażak dziarską minę ma

Palabras añadidas por czeski21 - Modificar estas palabras